Saturday, January 5, 2013

DEC/ENERO

FELIZ ANO NUEVO PARA TOOOOOODOS !!!!!!!!!!!

czyli Szczesliwego Nowego Roku dla wszystkich ! Mam nadzieje, ze wasze swieta byly tak samo cieple i rodzinne jak moje. mowiac o cieplu, nie mowie doslownie gdyz mialam 42 stopnie tego dnia. topilam sie chodzac po ulicy. Nie przywyklam jeszcze do swiat w Kolumbii i wciaz mimo wszystko preferuje celebrowanie ich w Polsce z pierogami, jednakze mialam tam tyle osob wookolo ze nie brakowalo mi tego dnia rodzicow ani rodzenstwa :)
jak czesc z was wie, od 11 grudnia zaczelam moja przygode z Kolumbia na nowo. juz nie jako wymieniec, osoba podlegajaca zasadom i innym osobom tylko juz jako... mmm osoba najbardziej na swiecie zakochana w Kolumbii. Opowiadac moge wam godzinami o wszystkich i wszystkim co mnie spotkalo, lecz najbardziej chcialabym sie skupic na kolumbijskim slubie, bo jest to najnowsze doswiadczenie ktore moglam tam przezyc
Slub w Kolumbii nie rozni czy niczym niz Polski, moze oprocz atmosfery i muzyki. Kolumbia jak i Polsa to kraj katolicki. Slub zaczal sie msza swieta a skonczyl wielkimi tancami przez dwa dni, z przerwa na 5-6godzin snu. przynajmniej dla mnie, bo inni kontynuowali celebrowanie od godziny 18stej do 21 nastepnego dnia. siostra postarala sie o wszystko. kazda dekoracja byla sprowadzona z Bogoty, z czego mozna wywnioskowac ze wszystko bylo na najwyzszym poziomie ( slub byl w Cucucie, w moim domu) goscie - 270 osob w kazdym wieku. po mszy swietej jak dotarlismy do domu zasiadalismy przy stole. kazdy mial wyznaczone miejsce. podeszlam do kelnera i powiedzialam moje imie i nazwisko. zdenerwowalam sie poniewaz nie bylo go na liscie. podeszlam do cioci i zapytalam czemu mnie nie na liscie.. hahahah podeszla jenny i zapytala kelnera pod moje pseudo POLOCA.. oczywiscie ze bylam. sytuacja byla bardzo smieszna, do dzisiaj jest ona opublikowywana na facebooku i opowiadana wszystkim dookola jak to ja histerycznie sie zdenerwowalam ze nie ma mnie pod moim imieniem i nazwiskiem :) no coz.. nie przyszlo mi do glowy ze nawet na liscie bylam POLOCA loca :) wielkie truskawki w czekoladzie oblane szampanem, owoce morza, wino, salatki, salsa i 42 stopnie. czy mozna chciec czegos wiecej?
moje 18stke urodziny rowniez obchodzilam w Kolumbii, w Bogocie w znanej restayracji ANDRES DC. jest to typowa kolumbijska restauracja ze stekami, muzyka kolumbijska.. nie znajdziecie nawet wolnego centymetra na suficie!!!! WSZYSTKO jest poobwieszane roznymi pierdolkami. serduszka, gwiazdki, aniolki, samochodziki, flagi, breloczki WSZYSTKO jest na scianach !!!!!!! bawilam sie cala noc wraz z moimi przyjaciolmi.


grudzien miesiac tancow i zabaw. dlatego nie zabraklo BAILE DE LOCOS. opisywalam juz wam je rok temu, jest to zabawa dla wszystkich czlonkow klubu sportowego w cucucie. zostal zaproszony najlepszy zespol salsy i merengue z Kolumbii. zabawa trwala do 8smej rano. jak tradycja mowi, po zabawie trzeba zjesc sniadanie czyli.. PUNTO ZERO i zupa CALDO z jajkiem. to jest to co kocham i moglabym pic/jesc codziennie. nastepnie byly swieta i sylwester. JA- LOCA udalo mi sie zmienic moje bilety lotnicze aby zostac jeden dzien dluzej w Cucucie. przyjaznie, ktore dopielam w grudniu byly warte wszystkiego. Kocham tam przebywac, naprawde jestem najszczesliwsza osoba na Ziemii, Kiedy jestem w Kolumbii.

a co teraz ?? szkola szkola szkola szkola. no i planowanie nastepnego tripu do Kolumbii w wakacje. oprocz bycia tam i nie robienia nic, w tym roku chcialabym to zmienic. poniewaz ukonczylam 18lat moge rozpoczac tam wakacyjna prace. juz dzisiaj pisze do ambasady i innych miejsc czy bylaby taka mozliwosc i na jaki czas. wakacyjna praca ? sounds good, w Kolumbii? sounds PERFECT. w koncu bede mogla zobaczyc jak to jest zyc naprawde tam.


za tydzien opowiem wam o KARNAWALE, jako ze to jest teraz bardzo goracy temat w Kolumbii !!!!!!!!!!!!!! los quiero,
la poloca loca